Poniedziaek, 2 Padziernika 2023 Imieniny: Racheli, Sawy, Teofila

Szukaj w portalu sochaczewianin.pl:
Matka Chrzestna 2

Podobiestwo bohaterw powieci do osb autentycznych jest niezamierzone, aczkolwiek niewykluczone.

Odcinek 5
Powrót Cypriana Gniazdo do Konopowa miał wstrząsnąć w najbliższej przyszłości tym sennym miasteczkiem. Ten światowej sławy birbant i swawolnik padł przed laty ofiarą biura podróży „Echo Holiday Travel”. Oferowało ono niezwykle korzystne oferty wyjazdu do Tybetu i nabrało wielu naiwnych ciemniaków. Biuro wysłało w nieznane około 350 osób, z których, jak na razie, wróciło dwanaście, ale niektórzy w częściach lub bez kilku części, które z natury przysługują każdemu człowiekowi.
Cyprian Gniazdo, jak zwykle, miał sporo szczęścia. Co prawda nie trafił do Tybetu i nie został rycerzem Jedi, o czym marzył od czasów bardzo trudnego dzieciństwa. Udało mu się natomiast w czasie swych światowych wojaży dublować Urlicha von Jungingena w malajskiej ekranizacji „Krzyżaków”. Zdołał także wystąpić w teledysku u boku Justina Timberlake’a, czym doprowadził do ataku zazdrości Cameron Diaz.
Kilka lat później Cyprian przeszedł na zawodowstwo i cztery razy z rzędu wygrywał zawody w jedzeniu hot - dogów odbywające się w japońskim mieście Nagano. Na konkursie Nathan’s Famous na Coney Island niepozorny Gniazdo, ważący zaledwie 59 kg i mierzący 1,70 cm skonsumował 76,5 hot - doga, w 12 minut. Wchłanianie hot - dogów, zwłaszcza bez kechupu z Pudliszek, w pewnym momencie jego bezsensownego żywota zbrzydło mu dokumentnie i zatęsknił za pospolitym bigosem. Ta nostalgia za kapustą z grzybami i boczkiem przygnała go do Konopowa.
Jakież było jego wzruszenie, gdy wśród wiwatującego na brzegu tłumu dostrzegł swojego wiernego kompana i hulakę Teodora Klamrę. Wzruszenie ogarnęło Cypriana i z całą mocą ścisnęło mu gardło, gdy w dłoniach wiernego druha dostrzegł słoik z domowym bigosem i wino „Kwiat jabłoni”. Z tymi specjałami kulinarnymi Konopowa przyszedł witać Teodor powracającego kamrata.
***
W pierwszy wtorek od dnia swojego powrotu do Konopowa Cyprian Gniazdo otworzył usługi dla ludności polegające na wyjaśnianiu zagadek, które i tak nie miały rozwiązania. Już w dniu inauguracji, tego szemranego biznesu, na jego biurko trafił dokument, z którego wynikało, że Regina nie jest żoną Bonia, lecz jego drugą córką. Tą kiepsko spreparowaną fałszywkę podrzuciła do jego biura Krystyna Sagan, świeżo upieczona mistrzyni świata w oglądaniu telenowel non-stop i bez oddychania. Pani Krystyna wróciła właśnie z zawodów Full Contact TV w Limie, gdzie jako jedyna zawodniczka obejrzała 556 odcinków „Rossamundy wśród kosmitów”, 434 odcinków „Ally McDebill” i 328 odcinków „Lizetty i swawolnych wieśniaków”.
Krystyna Sagan, ucharakteryzowana na Violettę Villas, z hukiem otworzyła drzwi gabinetu Cypriana. Z bliska przypominała medytujący kobierzec. Co sprawiało, że na skutek zbyt dużego szoku osoby obdarzone słabą psychiką i fizyką traciły na kilka minut wzrok i na kilka lat apetyt. Gniazdo był jednak twardzielem, nie jedno w życiu widział i takie sceny w ogóle nie robiły na nim wrażenia.
- Z czym pani do mnie przylazła? - zagaił kurtuazyjnie.
- Drogi panie Gniazdo, jestem w straszliwej desperacji, pewne indywiduum dybie na moje życie i młode ciało - w mig odpowiedziała niewiasta.
- Indywiduum, powiada pani. Rzadkie to imię i trochę kretyńskie, ale zdarza się - odparował niewzruszony Gniazdo.
- Nie pora na dowcipy, gdy groźba wisi nad moim życiem i czcią. On naprawdę nazywa się Dżakson Łupina i jest emerytowanym ogrodnikiem mojego papy. A propos, czy wie pan co to jest schizofrenia paranoidalna? - zapytała z wyraźną troską w głosie.
- Przykro mi, ale nie mówię w dialekcie sycylijskim - wycedził Cyprian, czyszcząc sobie uszy wykałaczką.
- Przeczytałam to na mojej karcie chorobowej, tuż przed ucieczką ze szpitala - kontynuowała dialog kobieta.
- Może to nic groźnego, sugeruję spożywanie świeżych warzyw i lekturę „Rodziny Połanieckich” - zaproponował detektyw.
- Wracajmy jednak do rzeczy. Błagam pana o pomoc! - zawołała wyzywająco Krystyna.
Kobieta zaczęła wypluwać z siebie setki słów, a także kawałki nie przełkniętego do końca śniadania. Gniazdo w tym czasie żegnał się już w myślach ze swym spokojnym życiem niedzielnego detektywa, gdyż poczuł, iż los znowu odwrócił się od niego. Jak wtedy, gdy na studniówce u swej córki zabił jej trzech kolegów, którzy rzucili się na nią w przebraniu żołnierzy Wermachtu. Ale skąd mógł wiedzieć, że to było to jedynie amatorskie przedstawienie teatralna? Znowu będę musiał wrócić do tego miejskiego bagna, do całego tego świata, za którym podświadomie tak tęskniłem. Trzeba będzie odnowić stare kontakty, odnaleźć paru kumpli, iść do fryzjera. Cyprian wiedział, że przestępczy półświatek pamięta dobrze o nim i wielu gangsterów przechodzi jeszcze dreszcz przy piciu wieczornej szklanki mleka sojowego, gdy przypomną sobie jego postać owiniętą szczelnie starym prochowcem w duże zielone grochy oraz jego słynny krawat w biedronki
- Czy pan mnie nie słucha? – Krystyna wyrwała Cypriana z rozmyślań.
Zbyt wielu ludzi nie życzy sobie mego powrotu. Wielu nadepnąłem na odcisk, jakem Gniazdo. Wielu nie zaśnie dziś wieczorem, ale stało się. Gniazdo wraca do akcji! A ta błazeńska powieść nabierze wreszcie właściwego tempa.

Don Leone

Jak bd mia ochot i czas to wkrtce wrzuc kolejne odcinki


Reklamy









Copyright © 2006 - 2023 Milenium Media


WKRÓTCE NOWE OBLICZE PORTALU SOCHACZEWIANIN.PL WKRÓTCE NOWE OBLICZE PORTALU SOCHACZEWIANIN.PL WKRÓTCE NOWE OBLICZE PORTALU SOCHACZEWIANIN.PL WKRÓTCE NOWE OBLICZE PORTALU SOCHACZEWIANIN.PL WKRÓTCE NOWE OBLICZE PORTALU SOCHACZEWIANIN.PL WKRÓTCE NOWE OBLICZE PORTALU SOCHACZEWIANIN.PL WKRÓTCE NOWE OBLICZE PORTALU SOCHACZEWIANIN.PL WKRÓTCE NOWE OBLICZE PORTALU SOCHACZEWIANIN.PL WKRÓTCE NOWE OBLICZE PORTALU SOCHACZEWIANIN.PL WKRÓTCE NOWE OBLICZE PORTALU SOCHACZEWIANIN.PL