Moja żona złożyła pozew o rozwód z orzeczeniem o mojej winie. Chcę uzyskać rozwód jak najszybciej i zastanawiam się, czy się na to nie zgodzić, choć nie uważam, że wina leży tylko po mojej stronie. Czy jeżeli zgodzę się na rozwód z mojej winy, to będzie to dla mnie niekorzystne?
Andrzej W.
Orzeczenie rozwodu z wyłącznej winy jednego z małżonków wywołuje negatywne skutki dla tego małżonka, nie tylko w sferze moralnej ale również prawnej. Jeżeli zostanie Panu przypisana wyłączna wina rozkładu pożycia małżeńskiego, powinien liczyć się Pan z tym, że będzie na Panu ciążył obowiązek alimentacyjny względem byłej żony. Zgodnie z obowiązującymi przepisami Pan nie będzie mógł domagać się od byłej żony alimentów, nawet wtedy, gdyby znalazł się Pan w niedostatku. Natomiast Pana żona, jeżeli zostanie uznana, za niewinną rozkładu pożycia małżeńskiego, będzie mogła domagać się od Pana alimentów nie tylko w sytuacji, gdyby znalazła się w niedostatku, ale również wtedy, gdy rozwód pociągnie za sobą istotne pogorszenie jej sytuacji materialnej. Sąd będzie władny w tej sytuacji orzec, że powinien Pan przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokojenia jej usprawiedliwionych potrzeb, chociażby nie znajdowała się w niedostatku. Obowiązek alimentacyjny może Pana obciążać przez długie lata, gdyż w przypadku stwierdzenia Pana winy, wygasa on dopiero w razie zawarcia przez małżonka uprawnionego do świadczeń nowego małżeństwa. Powinien Pan dokładnie przemyśleć swoją decyzję, gdyż może mieć ona poważne i długofalowe konsekwencje.
Podstawa Prawna: Ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. 1964, Nr 9, poz. 59).
Kalina Kisiel-Bartoszewicz
Prawnik
Kancelaria Prawna Leximus
ul. Francuska 26 lok. 11
Warszawa
tel. (22) 225-26-97
kom.500-020-048