Ryszard Bogucki, skazany na 25 lat pozbawienia wolności za zabójstwo osławionego Pershinga, dostanie ponad ćwierć miliona złotych odszkodowania. Tak uznał sędzia Igor Tuleya. Ma to być zadośćuczynienie za niesłuszny areszt w sprawie zabójstwa generała Marka Papały.
Wygląda na to, że Bogucki występuje w dwóch osobach. Jedna siedzi za zabójstwo Pershinga, a druga - w celi obok, w tym samym czasie - jest aresztowana w sprawie śmierci Papały. W uzasadnieniu wyroku sędzia zauważył też, że przestępca czuł się osamotniony w dusznych celach aresztu Warszawa - Mokotów. To teraz pewnie przeniosą go do Mariottu i na koszt państwa zafundują panienki do towarzystwa. Bo inaczej znowu poleci do sądu po odszkodowanie.
Jak się dowiedziałem, aresztowany niedawno adwokat Robert N. - król prywatyzacji warszawskiej - ma nadzieję, że jego też będzie sądził Igor Tuleya. Liczy ponoć na to, że nie tylko go uniewinni, ale przyzna też odszkodowanie w postaci jakiejś kamienicy. Przecież mecenas N. w czasie aresztowania jest pozbawiony możliwości odzyskania mienia.
Leo