Niemiecki biznesmen Hans Gunter G. prowadzi od kilku lat biznes pod Gdańskiem. Od początku nie kryje, że gardzi swoimi polskimi pracownikami, nazywając ich gównem, idiotami i cwelami.
Indywiduum, to nie dorównujące inteligencja krasnalom ogrodowym, wygłosiło ostatnio taki przekaz: „Zabiłbym wszystkich Polaków. Nie miałbym z tym problemu. Nienawidzę Polaków, naprawdę. Nienawidzę. To nie, że ich nie lubię. Nienawidzę ich. Tak, jestem, jestem hitlerowcem, ale to wina tego kraju (Polski), że taki jestem”.
Teraz wyobraźcie sobie, że to Polak w Niemczech wyskakuje z takim tekstem na Niemców. Świat wstrzymałby oddech, Gazeta Wyborcza obwiniałaby za to PiS, a w TVN trwałaby non-stop relacja z demonstracji KOD-owców solidaryzujących się z Niemcami. Ofiarami polskich faszystów.
Każdy inny za takie groźby karalne, nawoływanie do ludobójstwa i szerzenie nienawiści rasowej trafiłby za kraty. Ale nie niemiecki biznesmen - faszysta z okolic Pucka. On może mówić co chce, grozić komu chce, i jak chce. To nie nim zajęły się polskie organy ścigania, lecz byłą pracownicą jego firmy, która ujawniła tą i inne jego skandaliczne wypowiedzi. To Natalia N. została wezwana do komendy na przesłuchanie z powodu… naruszenia dóbr osobistych Niemca.
W Świnoujściu Niemcy kontrolują samochody, a w Pucku przesłuchują Polaków! O co tu chodzi? Czy to jest cicha niemiecka inwazja? Czy może „dziadek z wermachtu” poobsadzał tam swoimi wszystkie stołki?
Leo
![]() | Imi: Monia Nazwisko: C. Strona www: brak Gadu-Gadu: brak Wiek: 33 Miejscowo: Sochaczew Zarejestrowany: 03-12-2013 18:38 | O mnie: Chodzący konkret Napisanych komentarzy: 128 |
![]() | Imi: Ares79 Nazwisko: Xxxxxx Strona www: brak Gadu-Gadu: brak Wiek: 42 Miejscowo: Sochaczew Zarejestrowany: 29-03-2016 14:18 | O mnie: mieszkam w Sochaczewie Napisanych komentarzy: 2 |